Świecidełka odsłona druga! Lekko zmodyfikowana wersja mojego stroju na pewien wernisaż, teraz odgrzebana z pewnego powodu :) Dosyć mocna i zwracająca uwagę stylizacja, w której czuję się bardzo kobieco! Wymieszane złoto ze srebrem i skórą! Momentami zastanawiam się, czy to już nie przesada, ale czułam się bardzo dobrze, więc może nie? Zdjęcia w telegraficznym skrócie, gdyż ochroniarz nas wyrzucił z miejsca w którym je robiłyśmy.
jacket - diverse
shirt - sh
skirt - cubus
necklace - gift
bracelet - vintage
bag - atmosphere
boots - Tk Maxx
Zakochałam się w Twojej kurtce, a torebkę mam taką samą, tylko nie wiem, gdzie ją wcisnęłam :D
OdpowiedzUsuńochroniarz nie uznaje sztuki wyższej ;)) świetnie skomponowane. i uważam, że z niczym nie przesadziłaś ;)
OdpowiedzUsuńgdzie cykałyście?
OdpowiedzUsuńRenoma! Nigdy nie było problemu, nagle jest! :/
OdpowiedzUsuńcudowna kurteczka!:)
OdpowiedzUsuńGenialne zdjęcia<3
OdpowiedzUsuńBoskie długie zamszowe kozaki i skórzana kurtka. Piękna mini i rajstopy.
OdpowiedzUsuń