Zdecydowanie ostatnio częściej wyglądam tak! Wolę siebie na luzie, ale niestety praca i obowiązki wymagają pewnej dyscypliny modowej. Stąd grzeczna, biała bluzeczka, prosta marynarka i niby klasyczne spodnie, które jednak z klasyką odrobinę się mijają.
Do tego torba, która mieści laptopa i wszystkie papierzyska potrzebne danego dnia i wysokie, wygodne buty! Grzeczny i poprawny outfit jak malowany, a jednak z nutką mnie!
I widzę też szare pazurki :>
OdpowiedzUsuńW ogóle super pomysł na miejscówkę ;)
Świetnie do Ciebie pasuje taki styl :-) klasyczny, prosty, ale ładny. Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie;) Nawet ciekawie wyszły te zdjęcia w piwnicy;) Fajny pomysł;)
OdpowiedzUsuńA ja lubię tak klasycznie- ale wtedy, kiedy mam ochotę, a nie muszę ;) Taka babska przekora.
OdpowiedzUsuńA torba nie mam pojęcia, skąd pochodzi. Ma już kilka lat, była kiedyś własnością mamy, ale się znudziła, więc biedną przygarnęłam :D
Francja elegancja, co? :) Wygladsz swietnie jak zawsze, wlasnie przypomnialam sobie, ze muisze wyciagnac z szafy moja biala koszule! :)
OdpowiedzUsuńBoska i elegancka Dama!!
OdpowiedzUsuń