Jakiś czas temu "Na ostatni guzik" miał przyjemność uczestniczyć w nietypowych konsultacjach na temat mody i stylu zorganizowanych na wzór szybkich randek. Wyglądało to tak: każdy chętny wrocławianin, mógł odwiedzić salonik fryzjerski na placu Kościuszki i porozmawiać z fryzjerem, wizażystką, stylistami czy profesjonalnym fotografem, a wszystko w 7 minutowych sesjach, jak na szybkich randach, kiedy co jakiś czas zmienia się swojego rozmówcę. Dobre wino, sernik i towarzystwo sprawiły, że ja bawiłam się wyśmienicie :)
Na zdjęciach widać moją obsesję printową - ostatnio uwielbiam wszystko co ma nadruk węża, co będziecie także mogli oglądać w kolejnym poście! Tu moja sukienka, upolowana jeszcze na zimowych przecenach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz